Teatr Wielki

Autor dzieła:

Audiodeskrypcja dzieła

Fotografia: Teatr Wielki

Klasycyzm w Polsce ukształtował się w czasach spuścizny kulturalnej po epoce stanisławowskiej. Upadek niepodległości w 1795 roku i ostateczny rozdział państwa polskiego pomiędzy trzy mocarstwa zmieniły nieco kulturalny rozwój kraju. Architekci, którzy chcieli tworzyć w duchu narodowym zatrudniali się na dworach na prowincji, a Warszawa, jeszcze niedawno silny artystyczny ośrodek bardzo straciła na znaczeniu. Jednak rozwinął się styl wzorowany na sztuce klasycznej – klasycyzm. Naśladowanie antyku w Polsce polegało na samodzielnym interpretowaniu budowli i stylu, inspirowano się detalem dekoracyjnym, powielano portyki kolumnowe, nieco wzorowano się na traktatach architektonicznych. Wzorce czerpano z Rzymu, Anglii i Paryża, choć francuskie rokoko tak popularne w czasach Stanisława Augusta Poniatowskiego powoli odchodziło w niebyt. Należy pamiętać, że w XIX wieku w Europie rodziła się świadomość narodowa, pojawiło się pojęcie nacjonalizmu pojmowanego wówczas jako przynależność do kraju, a wszelkie historyczne nawiązania stylistyczne budowały kulturę, dumę narodową i poczucie wielkości państwa. W XIX wieku nastąpił wielki rozwój metod poznawania przeszłości oraz pojawiło się mnóstwo publikacji historycznych. Inspiracje w sztuce czerpano z poprzednich epok, co samo w sobie nie było żadną nowością, ale w tamtej epoce architekci, czy malarze świadomie nawiązywali do estetyki czasów minionych. Ułatwiały to liczne publikacje tematyczne pojawiające się już od połowy XVIII wieku, między innymi w Anglii, czy Niemczech, oraz publiczne dyskusje dotyczące stylistyki architektury miast, która miała odzwierciedlać narodowy charakter danego kraju. Jako przykład można podać wieloletnią publiczną debatę w Anglii w latach 1830 – 1850. Dotyczyła ona stylu neogotyckiego bardzo popularnego w Anglii i traktowanego jak narodowy skarb. W tymże stylu odbudowano po pożarze budynek Parlamentu. Pomijając klasyczne nawiązania, ilość dekoracji w gotyckim stylu czyni z gmachu zabytek sztuki neogotyckiej. I właśnie architektura była tą dziedziną, która pozostawiła po sobie zabytki przywołujące odległą czasowo stylistykę. W Niemczech, kraju jednolitym religijnie i politycznie spójnym, już w 1772 roku ukazała się praca Johanna Wolfganga Goethego. W Polsce, kraju, którego polityczne, społeczne i wojenne problemy nieco utrudniały rozwój kulturalny, także wyraźnie widać nawiązania do form gotyckich, renesansowych, barokowych, ale pojawiły się one nieco później, po fazie klasycyzmu. W klasycystycznym stylu powstawały kościoły, miejskie budynki użyteczności publicznej, jak ratusze, muzea, czy teatry, a także prywatne rezydencje. W niniejszej analizie zostanie omówiony budynek teatru zaprojektowany w klasycystycznym stylu i wpisujący się w atmosferę ówczesnej Warszawy i jej szkoły architektonicznej.

Teatr jako widowisko artystyczne był obecny w Polsce od czasów królewicza Władysława IV Wazy, który wprowadził operę jako kulturalną rozrywkę już w 1628 roku. Było to zaledwie dwadzieścia lat po tym, jak opera miała swoją premierę we Florencji. W 1632 roku na Zamku Królewskim urządzono pierwszą salę teatralną, gdzie początkowo odbywały się tylko przedstawienia operowe pod dyrekcją Włocha, Marca Scacchiego. Kolejni królowie Polski, Jan III Sobieski, August II Mocny i August III także popierali operę. Prawdziwy rozkwit sceny teatralnej nastąpił jednak dopiero w czasach panowania Stanisława Augusta Poniatowskiego (1764 – 1795). Wówczas powstała polska Opera Narodowa, a pierwsze przedstawienia operowe i teatralne miały miejsce na Krakowskim Przedmieściu w obecnym Pałacu Prezydenckim. U schyłku lat siedemdziesiątych XVIII wieku przedstawienia były już grane w nowym budynku Teatru Narodowego zbudowanym przy Placu Krasińskich. Występujący tam tancerze baletowi z Polski osiągnęli prawdziwie światowy sukces. Polski balet był znany na scenach całej Europy. Wielkie powodzenie teatru, opery, baletu było częścią kulturalnego rozwoju Polski w tamtych czasach. Polityczna scena za panowania Stanisława Augusta Poniatowskiego była skrajnie inna od sceny kulturalnej. Obiektywnie rzecz ujmując, należy uznać wyjątkowy kulturalny rozwój Rzeczpospolitej. Nie tylko teatr, ale malarstwo, rzeźba, architektura, literatura i muzyka rozwijały się własnym trybem, a artyści inspirowali się sztuką włoską, francuską i niemiecką. Przełom XVIII i XIX wieku był czasem, gdy najbardziej dominującym stylem był romantyzm. Podsycały go kolejne zrywy niepodległościowe (powstanie kościuszkowskie, listopadowe, Wiosna Ludów, powstanie styczniowe) aż do czasu odzyskania wolności w 1918 roku. Wówczas jednak istniały już nowe warunki społeczne, a potrzeby kulturalne były zupełnie inne. W poniższej analizie skupimy się na architekturze gmachu Teatru Wielkiego zbudowanego w latach 1825-1832. Wyjaśnimy, dlaczego w epoce romantyzmu styl klasycystyczny był tak popularny i dlaczego architektura europejska, a nie tylko polska zmierzała w kierunku monumentalności wzorowanej na antyku. Stylistyka klasycyzmu i romantyzmu to tylko pozornie dwa odrębne nurty. W rzeczywistości funkcjonowały obok siebie w jednej rzeczywistości architektonicznej, nie tylko w Polsce, ale w całej Europie. Teoretycznie opierano się na wzorach antycznych, rzymskich i greckich. Ale rodząca się świadomość narodowa kazała poszukiwać śladów przeszłości charakterystycznych dla danych społeczności. I tak w Anglii, czy w Niemczech powiązano style klasycyzmu i gotyku w spójną całość. Angielskie budowle publiczne powstawały na bazie klasycznych podziałów i inspiracji, ale posiadały szereg dekoracji w stylu gotyckim uznanym tam za narodowy. W Niemczech natomiast dużą popularnością cieszyły się realizacje Karla Friedricha Schinkla. Schinkel działał także w Polsce i wywarł wpływ na naszą architekturę swoimi projektami realizowanymi w całych Niemczech i w Polsce (kościół w Krzeszowicach, projekt przebudowy zamku w Kórniku, czy gmach dawnego gimnazjum miejskiego w Gdańsku).

W Warszawie na początku XIX wieku nastąpił prawdziwy rozwój urbanistyczny. Zamówienia rządowe na budynku użyteczności publicznej były realizowane na dużą skalę, a jednym z ważniejszych wówczas architektów był pochodzący z Livorno, a wykształcony we Florencji Antonio Corazzi (1792 – 1877). Corazzi przyjechał do Warszawy na skutek prośby skierowanej do władz florenckich przez rząd polski, z inicjatywy Stanisława Staszica. Architekt przywiózł ze sobą zamiłowanie do monumentalnych form klasycznych, kolumnad i antycznych dekoracji, a w Warszawie zaprojektował ponad czterdzieści budowli miejskich, między innymi Pałac Staszica, Pałac Mostowskich, czy Pałac Komisji Rządowej. Jednak to budowa gmachu teatru jest tą realizacją, która swoją monumentalnością i nawiązaniami do architektury klasycznej zwróciła uwagę Europy. Teatr w Warszawie, wkrótce po wybudowaniu nazwany Wielkim stał się wzorem dla innych powstających wówczas gmachów teatralnych.

W miejscu, w którym wybudowano Teatr Wielki znajdował się kompleks handlowo – usługowy Marywil. Nazwa pochodzi od imienia Marii Kazimiery, żony Jana III Sobieskiego, która w tym miejscu poleciła zbudować obiekt usługowo - mieszkalny jako upamiętnienie czynów wojennych jej męża. Tylman z Gameren, architekt pochodzący z Niderlandów, zaprojektował pięciokątną budowlę zawierającą apartamenty królewskie, kaplicę Matki Bożej Zwycięskiej, lokale przeznaczone na sklepy, magazyny i mieszkania dla kupców. Budowę zakończono w 1695 roku. Marywil, którego właściciele zmieniali się dwukrotnie, funkcjonował jako kompleks mieszkalno – usługowy przez ponad sto lat pełniąc także inne dodatkowe funkcje. W kolejnych latach znajdowała się tam biblioteka, klasztor Panien Kanoniczek, a do 1840 roku plac nazywano Marywilskim. W 1825 roku kompleks został rozebrany na potrzeby budowy gmachu teatralnego. Kamień węgielny pod budowę położono dnia 19 listopada 1825 roku, w 150. rocznicę utworzenia Teatru Narodowego. Budowa była finansowana ze środków miasta Warszawy i rządu. Ministrem skarbu był wówczas Franciszek Ksawery Drucki-Lubecki. Z zachowanej dokumentacji architektonicznej wynika, że Corazzi wzorował się na budynku teatru w Neapolu. Gmach Teatru Wielkiego składa się z głównego korpusu w części centralnej oraz dwóch skrzydeł bocznych, z których jedno to zachowane pozostałości Marywilu. Gmach, jaki istnieje dzisiaj nie jest tym, który powstał według projektu Corazziego. Podczas pierwszego roku drugiej wojny światowej gmach został zbombardowany i ocalała jedynie fasada od strony placu Teatralnego (nazwa funkcjonuje od około 1840 roku) i ulicy Wierzbowej, lewe skrzydło oraz część oficyn wewnątrz podwórza. Całość została zabezpieczona jeszcze pod koniec 1939 roku, ale podczas powstania warszawskiego zniszczono niemal całą budowlę. Tuż po wojnie zrekonstruowano płaskorzeźbiony tympanon ze sceną Popiersie Anakreonta i trzy muzy, pierwotnie autorstwa Tomasza Accardiego, rzeźbiarza warszawskiego współpracującego z Corazzim przy wielu realizacjach (np. dekorując płaskorzeźbami pałacyk zwany Domem Mostowym lub Domem pod Kolumnami). Zachowana wschodnia część fasady z kolumnadą posłużyła jako punkt wyjścia do odbudowy gmachu po 1950 roku. Pierwszy spektakl po wojnie odbył się dopiero w 1965 roku. Rzeźbę znajdującą się na froncie budynku – kwadrygę, czyli czterokonny rydwan powożony przez boga Apolla, która widnieje w planach Corazziego z 1825 roku odtworzono dopiero w 2002 roku. Obecnie jest to kompozycja rzeźbiarska autorstwa profesorów warszawskiej Akademii Sztuk Pięknych: Adama Myjaka i Antoniego Janusza Pastwy.

Dzisiejszy gmach Teatru Wielkiego jest zatem wynikiem rekonstrukcji planu Corazziego. Zachowały się także stare zdjęcia (sprzed 1939 roku) i rycina z 1839 roku. Klasycystyczne sympatie Warszawy będące spuścizną epoki stanisławowskiej bardzo dobrze odpowiadały wykształconemu we Florencji Corazziemu. Tradycje z XVIII wieku przekształciły się w nurt zwany neoklasyczną szkołą warszawską i jej estetycznym klimacie tworzyli architekci znad Wisły oddziałując na twórców europejskich. Ta tendencja utrzymała się do lat trzydziestych XIX wieku, kiedy coraz popularniejsze stawały się neogotyk, czy neorenesans. Klasycyzm powracał jeszcze przez wiele lat, a gmach teatru, który zostanie tu omówiony jest najlepszym przykładem tego nurtu i estetyki tamtych lat.
Fasada od strony Placu Teatralnego składa się z części centralnej oraz dwu bocznych skrzydeł. Pionowa oś dzieli całość na symetryczne częścia na jej linii na każdym piętrze umieszczono drzwi. Omówmy najpierw część centralną. To trzy kondygnacje bryły, z których pierwsza, w partii przyziemia jest najszersza. Została podzielona na trzy części: portyk z kolumnadą w części środkowej oraz dwie boczne części nieco cofnięte w stosunku do środkowej. W części środkowej są cztery kolumny w doryckim stylu wspierające fryz z gzymsem. Na gzymsie umieszczono balustradę. W bocznych częściach znajdują się po dwie kolumny wewnątrz i po dwa flankujące je pilastry. W obu częściach kolumny i pilastry są w stylu doryckim i dźwigają belkowanie, czyli składającą się z trzech elementów konstrukcję poziomą. Mamy więc architraw (spoczywająca bezpośrednio na kolumnach gładka belka), fryz (środkowa belka zdobiona płaskorzeźbą, w tym wypadku trójkami kolumn) oraz gzyms (listwa wystająca przed lico muru chroniąca budynek przed ściekającą wodą). W drugiej kondygnacji wysuniętej przed lico budowli, ale cofniętej w stosunku do portyku, mamy ozdobną kolumnadę z dziesięcioma kolumnami o korynckich kapitelach. Nad portykiem znajduje się taras z niską balustradą, za nim wspomniana kolumnada i druga część tarasu, z którego troje drzwi balkonowych prowadzi do wnętrza. Po bokach tarasu półokrągłe nisze. Kolumny dźwigają belkowanie z ozdobnym fryzem i gzymsem. Nad gzymsem spadzisty dach zwieńczony cokołem, na którym znajduje się pełnoplastyczna rzeźba kwadrygi powożonej przez Apolla. Po bokach, cofnięte względem tarasu znajdują się dwie ściany ozdobione kolumnami i pilastrami. I znowu mamy (jak w dolnej kondygnacji) po dwie kolumny w środku i po dwa pilastry na skrajach. Kolumny i pilastry są zwieńczone jońskimi kapitelami i dźwigają własne niewielkie belkowanie. Ponad gzymsem ścian bocznych znajdują się poziome pasy ściany ozdobione wyodrębnionym w prostokącie reliefem o groteskowym przedstawieniu (połączenie wici roślinnych z fantastycznymi zwierzętami). Nad poziomymi pasami dodatkowy gzyms, mocno wystający przed lico muru, a nad nim ograniczone niskimi ścianami tarasy trzeciej kondygnacji. Trzecia kondygnacja z symetrycznymi tarasami po dwóch stronach, pośrodku ma ścianę z drzwiami na głównej pionowej osi budynku. Po obu stronach drzwi po trzy wysokie okna rozdzielone płaskimi pilastrami. Nad oknami, dźwigany przez pilastry fryz zdobiony reliefowymi girlandami kwiatowymi. Środkową część gmachu wieńczy tympanon z płaskorzeźbą Popiersie Anakreonta i trzy muzy. Cała część środkowa to spiętrzenie brył, pomimo swojej monumentalności dość harmonijne. Całość cechuje minimalizm w dekoracjach, prostota i symetria.

Boczne skrzydła gmachu są symetryczne. Część przyziemia to długie kolumnady (po dwadzieścia kolumn z doryckimi kapitelami z każdej strony) dźwigające zewnętrzne tarasy znajdujące się na piętrze. W ścianach skrzydeł bocznych za kolumnadami widoczne pionowe wysokie okna, a nad nimi pod samym sufitem tarasu małe kwadratowe okienka. Drugie i trzecie piętro nie mają posiomego podziału, więc stanowią całość, a różnicują je jedynie okna. Część z tarasem ograniczonym metalową balustradą posiada szereg wysokich okien usytuowanych w liniach kolumn z dolnej części. Nad nimi kwadratowe okna trzeciego piętra. Obydwa skrzydła budowli są identycznie rozdzielone pośrodku nieco wystającą przed lico częścią: pomiędzy oknami znajdują się półkolumny o jońskich kapitelach (po osiem sztuk) dźwigające skromne belkowanie z gzymsem korespondującym stylistycznie z gzymsami środkowej części fasady. W bocznych częściach skrzydeł bez półkolumn belkowanie jest umieszczone bezpośrednio nad kwadratowymi oknami i jest nieco cofnięte w stosunku do części środkowych. Nad gzymsem, na całej długości bocznych skrzydeł budowli szeroki poziomy pas ściany i płaski dach.

Teatr Wielki w Warszawie jest zaliczany do najpiękniejszych klasycystycznych teatrów w Europie. Pomimo swej monumentalności jest to budynek o harmonijnych liniach i dobrze wyważonych proporcjach brył. Jego ścisły związek z antykiem to wynik świadomości narodowej, jeśli w tamtym czasie można już mówić o takim pojęciu. Zrozumiano, że język artystyczny musi się wyrażać w różnych funkcjach, nie tylko nawiązań do przeszłości, ale także w użyteczności publicznej.

Polska była jednym z tych krajów europejskich, gdzie klasycyzm w architekturze pojawił się dość wcześnie. Już w czasach króla Stanisława Augusta Poniatowskiego przebudowano pałac Na Wodzie w Łazienkach, wśród arystokracji przenikały się trendy włoskie, angielskie i antyczne. Klasycyzm, czyli w zasadzie dziedzictwo starożytności, był stylem, który doskonale znajdował się w różnych sytuacjach politycznych. Jego wielkość była propagandą władzy, romantyzm wpisywał się w rodzący nurt przynależności narodowej, nawiązania do greckich świątyń znalazły zastosowanie w budowlach świeckich, jak pałace, wille, a także w chrześcijańskich kościołach lub budynkach przemysłowych i kulturalnych. Klasycyzm komentował przeszłość, teraźniejszość i przewidywał przyszłość, był więc komentarzem dla rzeczywistości. Okazał się być stylem uniwersalnym o ponadczasowym wydźwięku. Obecny w architekturze po lata czterdzieste XIX wieku stał się częścią historyzującej stylistyki obok rodzących się nawiązań do gotyku, renesansu i baroku.

 

Anna Cirocka

 

Bibliografia

Johann Wolfgang Goethe, O niemieckiej architekturze [w:] Teoretycy, artyści i krytycy o sztuce 1700 – 1870, Warszawa 1974

Józef A. Mrozek, Architektura klasycyzmu [w:] Sztuka świata, Warszawa 1994

Anna Lewicka-Morawska, Sztuka polska od czasów stanisławowskich do schyłku XIX wieku [w:] Sztuka świata, Warszawa 1994

Tadeusz S. Jaroszewski, Od klasycyzmu do nowoczesności. O architekturze polskiej XVIII, XIX i XX wieku, Warszawa 1996

Grantodawcy

Logotyp programu Kultura Dostępna oraz Narodowego Centrum Kultury
Wschodzący Białystok - logotyp miasta Białystok
Żubr - logotyp Urzędu Marszałkowskiego Województwa Podlaskiego
Logotyp Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego