Demon - W kawiarni

Autor dzieła:

Fotografia: Demon - W kawiarni, za zgodą spadkobierców, Pracownia Fotograficzna Muzeum Narodowego w Krakowie, w zbiorach Muzeum Narodowego w Krakowie

Wojciech Weiss (1875–1950) należy do tych polskich twórców, których biografia artystyczna, ze względu na różnego rodzaju wolty stylistyczne, ideowe i tematyczne, jest jedną z najciekawszych. Studiujący w latach 90. w Krakowskiej Szkole Sztuk Pięknych początkowo był pod wpływem Jana Matejki, tworząc kompozycje historyczne. Szybko jednak, w momencie, kiedy znalazł się pod opieką Leona Wyczółkowskiego, jego podejście do malarstwa przeszło zasadniczą ewolucję. Weiss znalazł się w orbicie osób żywo zainteresowanych bardziej – powiedzielibyśmy dzisiaj – awangardowymi tendencjami w sztuce europejskiej. Zaczął się fascynować impresjonizmem i postimpresjonizmem, szybko jednak jego uwagę przykuły najnowsze poszukiwania spod znaku ekspresjonizmu.

Związany z Krakowem artysta chłonął nowinki w sztuce dzięki licznym zagranicznym podróżom artystycznym, między innymi do Paryża czy Rzymu, ale też znajomościom, spośród których na szczególną uwagę zasługuje ta ze Stanisławem Przybyszewskim (1868–1927) wpływowym młodopolskim poetą, eseistą i dramaturgiem, słynnym dekadentem ogniskującym uwagę krakowskiej bohemy artystyczno-literackiej przełomu wieków. Związany z Norweżką Dagny Juel posiadał on cenne dla Weissa znajomości, przede wszystkim z Edvardem Munchem, jednym z prekursorów ekspresjonizmu. Twórczość tego ostatniego odcisnęła silne piętno na krakowskim malarzu, stając się, na przełomie wieków, wyraźnym źródłem inspiracji. Po 1906 roku Weiss dokonuje kolejnej wolty. Odcina się od modernistycznych nowinek, wypracowuje spokojny, bardziej impresjonizujący styl. W istocie przez kolejne dziesięciolecia będzie się starał łączyć ideę „czystego malarstwa” z – popularnym i zapewniającym spore profity finansowe – malarstwem salonowym. Na schyłek życia, już w powojennej, stalinowskiej Polsce, przypadnie jeden jeszcze okres twórczości Weissa, socrealistyczny.

Demon (W kawiarni), to obraz dokumentujący jeden ze wspomnianych przełomów w twórczości artysty. Stanowi on rozliczenie z fascynacją Stanisławem Przybyszewskim oraz tendencjami, którym ten hołdował w swoim życiu oraz twórczości. Obraz ukazuje kobietę i mężczyznę siedzących przy okrągłym stoliku w jasno oświetlonej, całkowicie pustej kawiarni, oddanej szkicowo, za pomocą swobodnych, szerokich pociągnięć pędzla.  Dużo staranniej opracowany został pierwszy plan, zajmowany przez obie, siedzące vis a vis przy stoliku, postaci. Są one kształtowane za pomocą wyrazistych, mocnych, szeroko kładzionych plam barwnych.

Kobieta zajmuje lewą część kompozycji. Ukazana jest profilowo i odziana w jednolitą, czarną suknię. Na głowie ma niewielki kapelusik z delikatnym, czerwonym zdobieniem, przykrywający spięte w kok włosy. Kobieta jest nisko pochylona nad blatem stolika. Płacze, ukrywszy twarz w dłoniach. Po drugiej stronie stolika, ukazany w 3/4 , siedzi ubrany na czarno mężczyzna w, również czarnym, kapeluszu na głowie. Wychylony jest lekko do tyłu, nogi swobodnie wyprostowane, lewą ręką bawi się, przechylając czerwone, proste krzesło. W prawej dłoni, którą trzyma na blacie, widoczny jest zapalony papieros. Przed nim stoi kieliszek z absyntem. Mężczyzna, świdrującym spojrzeniem, pełnym cynizmu i pogardy, spogląda na towarzyszkę, wyraźnie czerpiąc przyjemność z jej poniżenia. Jego demoniczne w wyrazie, jak też zapijaczone oblicze przypomina twarz nie kogo innego, jak Stanisława Przybyszewskiego.

Istotą obrazu jest relacja łącząca obie postaci, a konkretnie silnie zarysowana dominacja mężczyzny nad kobietą. Przybyszewski zafascynowany był wieloma modnymi na przełomie wieków teoriami psychologicznymi, filozoficznymi i antropologicznymi. Cenił sobie myśl Fryderyka Nietzschego, Sigmunda Freuda, Artura Schopenhauera oraz Otto Weiningera. Wszystkich ich łączyła dążność do odkrywania mrocznych aspektów ludzkiej podświadomości, wszyscy też wiele pisali o biologicznym determinizmie, mającym kształtować życie społeczne. W tym między innymi kontekście ujmowali płeć. W zasadniczym zrębie ich teorie deprecjonowały kobiety, więcej – były wyraźnie mizoginistyczne. W szerszej perspektywie były wyrazem przekonania o wadze geniuszu w dziejach, ważnej roli indywidualistów, mężczyzn oczywiście, pozostających w konflikcie z – pospolitą w charakterze – rzeczywistością. Wśród jednostek wybitnych szczególne miejsce zajmowali artyści. Ci prawdziwi, dążący do osiągnięcia Absolutu, z założenia wyróżniać się mieli postawą egoistyczną, nie byli również zobowiązani dochowywać żadnych norm społecznych czy etycznych.

 Przybyszewski tego rodzaju koncepcje chętnie propagował w swojej twórczości, jak też – co istotne mając na względzie omawiany obraz – niejednokrotnie głosił w czasie spotkań krakowskiej bohemy w kawiarniach, choćby w słynnej kawiarni Turlińskiego na ulicy Szpitalnej 38. Pod ich wpływem pozostawał również młody Weiss, zafascynowany Przybyszewskim do tego stopnia, iż we wczesnej twórczości bezpośrednio wyrażał jego poglądy, jak też ilustrował życie krakowskiej bohemy (słynny obraz Opętanie, namalowany w latach 1899–1900, prezentowany w Muzeum Narodowym w Warszawie). W pewnym momencie zaczął się jednak odsuwać od swego mentora. Karykaturalne i bezwzględne w charakterze, niechętne Przybyszewskiemu płótno Demon (W kawiarni) jest tego wyrazem. Weiss zdaje się za jego pomocą ukazać prawdziwe oblicze osoby i nurtu w kulturze, którym tak się fascynował.

Co ciekawe, Demon (W kawiarni) jest swego rodzaju pastiszem, wchodzi bowiem w  bezpośredni dialog z wcześniejszym obrazem malarza. Weiss, w 1899 roku, namalował Kawiarnię paryską (Cafe d’Arcourt) (w zbiorach Muzeum Narodowego w Poznaniu), ukazującą wnętrze kawiarni pełnej ludzi. Na pierwszym planie, przy stoliku, vis a vis siedzą dwie postaci, przypominające te z późniejszego o pięć lat Demona (W kawiarni). Różnica polega na tym, iż kobieta i mężczyzna ukazani są w twórczym dialogu, zafascynowani sobą. Więcej, to mężczyzna zdaje się być pod wpływem kobiety, którą traktować można jako odzwierciedlenie modernistycznej, młodopolskiej femme fatale, silnej, przyciągającej osobowości, mogącej jednak sprowadzić na mężczyznę zgubę, przejąć nad nim kontrolę. Demon (W kawiarni) zdaje się być w tym kontekście swoistym osobistym rozliczeniem Weissa z przybyszewszczyzną, świadomym znakiem wyzwolenia od idei, które Przybyszewski propagował.

 

Kamil Kopania

 

Bibliografia

J. Antos, Z. Weiss-Nowina Konopka (red.), Wojciech Weiss w Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie, kat. wyst., Muzeum Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie, październik – listopad 2010, Muzeum Narodowe w Krakowie – Kamienica Szołajskich, październik – grudzień 2010, Kraków 2010

W. Juszczak, Młody Weiss, Warszawa 1979

Totenmesse: Munch-Weiss-Przybyszewski, kat. wyst., Muzeum Literatury, Warszawa 24 październik 1995 – 31 grudzień 1995, Munch-museet, Oslo 14 styczeń 1996 – 7 marca 1996, Warszawa 1995

R. Wiatrowicz (red.), Akordy światła i koloru: Wojciech Weiss i Aneri, kat. wyst., Zamek Książąt Pomorskich w Szczecinie, Stalowa Wola 2007

 

Grantodawcy

Logotyp programu Kultura Dostępna oraz Narodowego Centrum Kultury
Wschodzący Białystok - logotyp miasta Białystok
Żubr - logotyp Urzędu Marszałkowskiego Województwa Podlaskiego
Logotyp Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego