Sąd Parysa

Autor dzieła:

Epoka:

Audiodeskrypcja dzieła

Historia tzw. Sądu Parysa wiąże się z osobą morskiej boginki Tetydy, której piękno urzekało greckich bogów, i to nie byle jakich, bowiem samego Zeusa i Posejdona. Bogini sprawiedliwości, Temida, tłumaczyła obu, iż, wedle przepowiedni, Tetyda urodzi syna, który będzie potężniejszy od swojego ojca. Mając to na względzie Zeus i Posejdon, chcąc zachować równowagę w świecie, postanowili wydać Tetydę za człowieka. Wybór padł na tesalskiego księcia Peleusa. Przygotowano wesele, na które zaproszono wszystkich bogów i wszystkie boginie, za wyjątkiem jednej, Eris, czyli bogini niezgody. Ta, dotknięta zniewagą, postanowiła przybyć na wesele i dokonać zemsty. Dokonała jej rzucając na weselny stół złote jabłko z napisem „dla najpiękniejszej”. Na te rzuciły się Hera, Atena i Afrodyta. Każda z nich uważała, że jabłko należy się właśnie jej. Powstały spór postanowił rozwiązać Zeus, który wątpliwości nakazał rozsądzić młodemu pasterzowi Parysowi. Ten był w istocie synem Priama, króla Troi, oraz jego żony Hekabe. Kilka dni przed porodem Hekabe miała proroczy sen. Śniło jej się, że urodziła płonącą żagiew, od której spłonęło całe miasto. Poproszeni o wyjaśnienie snu wróżbici stwierdzili, iż królowa urodzi syna, który stanie się przyczyną upadku państwa. Słysząc to królowa nakazała zgładzenie noworodka. Ale sługa, który został wyznaczony do zabicia nowonarodzonego Parysa, porzucił go tylko w wąwozach góry Ida. Dziecko odnaleźli pasterze. Pod ich opieką Parys wyrósł na pięknego młodzieńca, nie wiedząc jednak o swoim królewskim pochodzeniu.

            Parysowi zaprezentowano trzy boginie, a Hermes, posłaniec bogów, wyjaśnił mu, jaka jest jego rola w sporze. Młodemu pasterzowi ciężko było zdecydować, której z bogiń wręczyć owoc, a tym samym wskazać najpiękniejszą. Widząc brak zdecydowania pasterza boginie postanowiły wpłynąć na jego opinię. Hera obiecała Parysowi, że jeśli wskaże na nią, to uczyni go potężnym władcą i najbogatszym z ludzi. Atena chciała obdarzyć go wyjątkową mądrością oraz sprawić, że stanie się zawsze odnoszącym zwycięstwa wojownikiem. Afrodyta z kolei obiecała mu za żonę najpiękniejszą kobietę na ziemi, córkę Zeusa i Ledy, późniejszą żonę króla Sparty Menelaosa – Helenę. Za najbardziej atrakcyjną Parys uznał ofertę Afrodyty i jej wręczył jabłko. Urażone Atena i Hera znienawidziły Parysa i, co istotne dla dalszej historii, jego ojczyznę, Troję. Niedługo po weselu bowiem urządzono w Troi igrzyska, w których wystartował Parys. Odniósłszy zwycięstwo we wszystkich konkurencjach, zyskał sławę i uznanie. A jako że umiał również zjednać sobie wielu swoją urodą i wdziękiem – został przyjęty na dworze królewskim. Tam szybko wydała się tajemnica jego pochodzenia. Priam i Hekabe zapomnieli jednak o złej wróżbie i, nie martwiąc się o przyszłość, oficjalnie uznali Parysa za syna. Mając możność działania królewicz Parys rychło udał się do Sparty, aby odebrać obiecaną mu przez Afrodytę nagrodę. Na dworze króla Menelaosa przyjęto go serdecznie. Po wielodniowej uczcie gospodarz musiał jednak opuścić Spartę. Wtedy to Parys, pod osłoną nocy, porwał Helenę i uciekł z nią do Troi. Haniebny czyn Parysa, łamiący święte prawo gościnności, stał się przyczyną wojny trojańskiej.

            Powyższa historia, jedna z najbardziej znanych z greckiej mitologii, na trwałe zagościła w repertuarze tematów, które przez stulecia, od starożytności po wiek XX, podejmowali malarze europejscy. Jednakże to nie sam Parys i jego skomplikowane losy, ani też wątek wojenny, szczególnie interesowały artystów. Główny nacisk kładli oni na jeden tylko moment z życia Parysa, ten, w którym młodzieniec dokonywał wyboru najpiękniejszej z bogiń. Tę dokładnie chwilę zobrazował również Adolf Ziegler, ulubiony malarz Adolfa Hitlera.

            Urodzony w 1892 roku Adolf Zeigler jest postacią tyleż znaną, co enigmatyczną zarazem. Ten wykształcony w Akademii Sztuk Pięknych w Weimarze malarz, mający za sobą czynną służbę w czasie I wojny światowej, we wczesnych latach 20. XX wieku związał się z nazistami, wstąpił do NSDAP i aktywnie wspierał zmiany, mające na celu przejęcie władzy przez Hitlera oraz jego stronników. W kierownictwie NSDAP objął funkcję „doradcy do spraw sztuk plastycznych”, zaś w 1933 roku został mianowany profesorem w Akademii Sztuk Pięknych w Monachium. W 1936 roku został powołany na stanowisko prezesa Izby Sztuk Plastycznych, będącej działem Reichskulturkammer, czyli Izby Kultury Rzeszy, instytucji utworzonej kilka lat wcześniej przez Josepha Goebbelsa, ministra do spraw oświecenia publicznego i propagandy, której celem był nadzór nad bez mała wszystkimi obszarami życia kulturalnego nazistowskich Niemiec. Rok później podjął się zadania oczyszczenia niemieckich muzeów i galerii z tzw. „sztuki zdegenerowanej” (Entartete Kunst), czyli niezgodnej z oficjalną ideologią nazistowską, jak też, pod względem formalnym, odbiegającą od zasad obowiązujących wówczas, swoiście rozumianych, tendencji realistycznych oraz klasycznych wzorców piękna. Gorliwie wywiązując się ze swoich obowiązków doprowadził do zniszczenia bądź sprzedaży za granicę kilkunastu tysięcy dzieł artystów związanych z różnymi nurtami sztuki nowoczesnej. Organizował również głośną wystawę sztuki zdegenerowanej, otwartą w Monachium, w 1937 roku. Na niej to zaprezentowano 650 dzieł, które, podążając za tokiem myślenia przedstawicieli partii nazistowskiej, stały w sprzeczności ze zdrowym, niemieckim, narodowym spojrzeniem na kulturę i nie prezentowały żadnej wartości, tym bardziej że w większości tworzone były przez osoby o lewicujących poglądach, a także wykluczane ze społeczeństwa ze względów rasowych, czyli Żydów. Co ciekawe, w 1943 roku Ziegler trafił na kilka tygodni do obozu koncentracyjnego w Dachau. Powodem uwięzienia był fakt, iż ów gorliwy nazista, czerpiący garściami z możliwości, jakie dawało mu bycie jednym z najważniejszych i najbardziej wpływowych artystów III Rzeszy, stracił wiarę w jej zwycięstwo i dłuższe trwanie, czemu dał publicznie wyraz. Dzięki wstawiennictwu Hitlera, wyjątkowo ceniącego jego płótna, szybko odzyskał wolność. Po wojnie kariera Zieglera legła w gruzach. Jawne opowiedzenie się za nazizmem, aktywna działalność na rzecz III Rzeszy, jak też język artystyczny, którym się posługiwał, były przeszkodami nie do pokonania, jeśli chodzi o możliwość oficjalnego, otwartego funkcjonowania w świecie sztuki. Artysta wycofał się z życia publicznego, zamieszkał w niewielkiej miejscowości koło Badan-Baden, gdzie zmarł w 1959 roku. Życiowe wybory Zieglera i charakter jego sztuki powodują, iż dorobek malarza jest dziś mało znany, w istocie nieopracowany. Pomijając kwestie etyczne związane z życiem i twórczością artysty należy podkreślić, iż jego dzieła wymownie tłumaczą charakter sztuki III Rzeszy, pozwalają zrozumieć świat wyobrażeń i światopogląd osób ją budujących.

            O Sądzie Parysa, wykonanym w 1937 roku, wiemy niewiele. Obecne losy obrazu nie są znane. Wiadomo, że szczególnie podobał się on Adolfowi Hitlerowi, który zakupił go i wyeksponował w swojej rezydencji w Monachium. Obraz przedstawia moment, w którym trzy boginie prezentują swoje wdzięki Parysowi. Statyczna w charakterze scena dzieje się na brzegu spokojnego, całkowicie pozbawionego fal morza, na tle nieba, zajmującego większą część płótna, błękitnego, przełamanego delikatnymi, drobnymi, białymi chmurkami oraz odcieniami fioletu i różu. Boginie stoją na płaskiej, brązowawej skale, na prawo od nich, na ciemnobrązowym, dużym kamieniu, siedzi Parys. Pierwsza z lewej, w lekkim wykroku, stoi Atena, kierująca wzrok w stronę pasterza. Rozpoznać ją można po atrybucie – włóczni, na której ma zaciśnięte dłonie i wspiera ją na skalistym podłożu. Jako jedyna postać na obrazie Atena jest ubrana. Jej ciało okrywa rodzaj turkusowego chitonu, a więc krótkiej tuniki, w tym konkretnym przypadku dość swobodnie zakrywającej ciało (Prawa część tułowia Ateny jest odkryta, podobnie wysunięte prawe udo). Jej fryzura, podobnie jak fryzury wszystkich ukazanych na obrazie postaci, jest współczesna, charakterystyczna dla mody lat 30. XX wieku. Na prawo od Ateny stoją dwie pozostałe boginie. Ze względu na fakt, iż nie posiadają żadnych atrybutów nie sposób ustalić, która z nich to Hera, a która Afrodyta. Jedna z bogiń, stojąca, ze spuszczoną głową i rękoma, bliżej Ateny, odwrócona jest względem oglądających obraz tyłem. W obu dłoniach trzyma swobodnie purpurową, prostą szatę. Druga stoi pewnie, w kontrapoście, prawą rękę, zgiętą w łokciu, ma uniesioną nad głową, przez lewe przedramię ma zaś przewieszoną granatową tunikę. Bogini ostentacyjnie prezentuje swoje wdzięki Parysowi siedzącemu władczo na skale, dobrze zbudowanemu, ukazanemu z wyraźnie uwypukloną muskulaturą. Ten lustruje ją mocnym, zdecydowanym wzrokiem, ona zaś zdaje się skromnie unikać jego spojrzenia, niejako godząc się na fakt, że to właśnie Parys jest jedyną osobą, od której wszystko zależy i z której wyborem nie ma możliwości polemizować.

            Dzieło Zieglera doskonale oddaje istotę malarstwa III Rzeszy, które pod płaszczykiem tradycji, odwołań do starożytności, kultury i sztuki dawnej przekazywało treści na wskroś współczesne, w pełni oddające idee i światopogląd nazistów. W przypadku omawianego dzieła Sąd Parysa był nie tyle tematem, co raczej pretekstem do wyrażenia propagandowego w istocie przekazu związanego z postulowanym w III Rzeszy modelem relacji społecznych. W nazistowskich Niemczech rola kobiet w społeczeństwie była jasno zdefiniowana. Władze podkreślały w pierwszej kolejności potrzebę podporządkowania kobiet mężczyznom. Władczy, silny, dobrze zbudowany Parys to w istocie niemiecki wojownik, który z racji na swoje przymioty oraz rolę w krzewieniu narodowosocjalistycznych idei w pełni zasługuje na uznanie, którego wyrazem powinno być dostarczanie mu satysfakcji natury seksualnej. Niemiecki mężczyzna, przedstawiciel rasy panów, ma niejako prawo do pełnej seksualnej gratyfikacji. Całkowicie bezwolne boginie, w istocie niemieckie dziewczyny, o czym świadczą współczesne fryzury Afrodyty, Ateny i Hery, funkcjonują bardziej jako obiekty seksualne, a nawet  seksualne towary, z których można wybierać, niż jako rozporządzające sobą, mające pełnię praw kobiety. Co więcej, ideą Zieglera, jak też wielu innych podobnych mu artystów podejmujących szeroko pojęty temat aktu, niezwykle popularny w okresie III Rzeszy, było oddanie swoistego „oczekiwania” kobiet na mężczyznę, któremu z radością i oddaniem, z bez mała posłannictwem, będą mogły zapewnić seksualne spełnienie.

            Istotnymi aspektami dzieł w rodzaju Sądu Parysa Adolfa Zieglera są też ich kompozycja oraz sposób wykonania. Ta pierwsza jest bez mała teatralna w charakterze, postaci kobiet wystawione są na bezpośredni ogląd, tyle że voyeurystyczny, bowiem nie nawiązują one żadnego bezpośredniego kontaktu z widzem. Sposób malowania jest na wskroś tradycyjny, wywodzący się bezpośrednio z dziewiętnastowiecznego akademizmu oraz realizmu. Przy czym zaznaczyć trzeba, iż ciało ludzkie, w szczególności kobiece, trudno w tym przypadku uznać za ukazane w pełni realistycznie. W istocie bowiem mamy do czynienia z rodzajem kreacji, która wyraźnie zbliża się do pornografii. Nie bez przyczyny Ziegler określany bywał zgryźliwie „narodowym malarzem włosów łonowych” (Reichsschamhaarmaler). Sąd Parysa mówi więc nam wiele również o prawdziwych gustach i potrzebach dygnitarzy III Rzeszy, pragnących, pod płaszczykiem obcowania ze sztuką wysoką, obrazów w istocie niewymagających refleksji intelektualnej, za to zapewniających dużą dozę przyjemności.

 

Kamil Kopania

 

Bibliografia

Christian Fuhrmeister, Adolf Ziegler (1892-1959), nationalsozialisticher Künstler und FUnktionär, w: Nikolaus Gerhart, Walter Grasskamp, Florian Matzner (red.), 200 Jahre Akademie der Bildenden Künste München, München 2008, s. 88-95

Christian Fuhrmeister, Adolf Ziegler. Maler, Präsident der Reichskammer der Bildende Künste, Maler, w: Wolfgang Benz (red.), Kunst im NS-Staat. Ideologie, Ästetik, Protagonisten, Berlin 2015, s. 59-72

Piotr Krakowski, Sztuka Trzeciej Rzeszy, Kraków 2002

Wolfgang Ruppert, Zwischen „Führerwille” und der Vision der „deutschen Kunst”, w: Wolfgang Ruppert, Christian Fuhrmeister (red.), Zwischen Deutscher Kunst und internationaler Modernität, Weimar 2007, s. 37-58

 

Grantodawcy

Logotyp programu Kultura Dostępna oraz Narodowego Centrum Kultury
Wschodzący Białystok - logotyp miasta Białystok
Żubr - logotyp Urzędu Marszałkowskiego Województwa Podlaskiego
Logotyp Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego