Autor dzieła:
Epoka:
Audiodeskrypcja dzieła
Portret Federigo da Montefeltro (1422–1482) autorstwa Piera della Francesca jest, obok Mona Lisy Leonarda da Vinci, jednym z najbardziej rozpoznawalnych portretów w historii sztuki. Niemal każdy choć raz widział ukazanego z profilu czarnowłosego mężczyznę o garbatym nosie ubranego w czerwony strój i równie czerwone, owalne nakrycie głowy. O wiele mniej osób jednak wie, że portret ten jest częścią dyptyku (tj. obrazu składającego się z dwóch części), którego drugie skrzydło zajmuje postać małżonki księcia Urbino, Battisty Sforzy.
Obydwa portrety namalowane temperą na desce o wymiarach 47x33 cm były niegdyś połączone zawiasami i zamykały się jak książka. Na tylnych stronach tablic znajdują się alegoryczne przedstawienia triumfu książęcej pary. Federigo ukazany został tu w towarzystwie cnót wskazujących na jego wielkość: Fortuny, Sprawiedliwości, Męstwa i Wstrzemięźliwości, jego żonie zaś towarzyszą Czystość, Skromność, Wiara i Miłosierdzie, uwydatniające jej zalety moralne. Dziś obrazy, choć już bez łączących je zawiasów, prezentowane są tuż obok siebie w Galerii Uffizi we Florencji.
Ze względu na braki w dokumentacji dotyczącej prac Piero della Francesca nie jest znana dokładna data powstania portretu małżonków da Montefeltro. Do 1834 roku nie było pewności nawet co do postaci uwiecznionych na obrazie – dopiero wtedy ustalono, że artysta przedstawił tu parę książęcą z Urbino, a nie, jak dotąd domniemywano, Francesca Petrarkę z ukochaną Laurą czy Sigismonda Malatestę z Izoldą.
Portret książąt z Urbino artysta namalował prawdopodobnie w 1474 roku, a więc wtedy, kiedy Federigo otrzymał od papieża tytuł książęcy. Żona księcia już wtedy nie żyła – zmarła bowiem dwa lata wcześniej po narodzinach syna, Guidobalda. Zgodnie z tą teorią dyptyk Piera della Francesca jest dziełem czczącym nadanie godności władcy Urbino i jednocześnie upamiętniającym jego małżonkę, Battistę.
Namalowany przez włoskiego mistrza portret Federiga da Montefeltro i jego żony jest dziełem nowatorskim. To bowiem pierwszy w dziejach portret na tle pejzażu. Perspektywa, w jakiej artysta ukazał postacie na tle owego krajobrazu, może sugerować, że para książęca stoi w oknie swego pałacu w Urbino, z którego rozpościera się widok na całe rozległe królestwo. Za Federigiem malarz umieścił wybrzeże z wodą – symbolem życia, za księżną zaś ziemię – znak przemijania, co mogłoby potwierdzać teorię o pośmiertnym przedstawieniu księżnej. Nietrudno zauważyć, że znajdujący się w tle pagórkowaty pejzaż z rzeką i miniaturowymi drzewkami, od którego bije niezwykły spokój, przedstawiony został przez artystę niezwykle szczegółowo, niemalże jak na obrazach Flamandów. Być może wpływ na to miał kontakt malarza z Justusem z Gandawy, który wówczas przebywał w Urbino. To niewielkie miasto w Apeninach było bowiem za panowania Federiga da Montefeltro jednym z najważniejszych ośrodków kulturalnych renesansowej Europy, do którego przybywali artyści nie tylko z Włoch, ale i z całej Europy. Panujący Urbino był zaś nie tylko znakomitym żołnierzem i roztropnym władcą, ale też znawcą i miłośnikiem sztuki, muzyki, architektury, mecenasem artystów i uczonych, świetnie wykształconym humanistą i erudytą. Jego pałac w Urbino, zwany Palazzo Ducale, rozbudowany przez dalmatyńskiego architekta Luciano Lauranę, stał się pierwszą w Europie nowoczesną siedzibą władcy zbudowaną zgodnie z duchem epoki renesansu.
Ciekawy jest sposób przedstawienia postaci na słynnym portrecie. Zarówno Federigo da Montefeltro, jak i jego małżonka, zostali namalowani z profilu. Ten sposób portretowania, charakterystyczny dla sztuki włoskiej, wywodzi się z tradycji antycznej, w której tak właśnie przedstawiano panujących. Federigo został zatem ukazany jako władca na tle swego rozległego królestwa. Potęgę i godność księcia dodatkowo podkreśla jego czerwony strój oraz cylindryczne nakrycie głowy. Gloryfikacja postaci Federiga to jednak nie jedyny powód, dla którego został on sportretowany z lewego profilu. Ten drugi był czysto praktyczny – książę Urbino nie miał prawego oka, które stracił w turnieju rycerskim, i nie chciał, by było to widoczne na obrazie.
Piero della Francesca namalował Federiga w sposób bardzo realistyczny, nie próbując dodać swemu modelowi urody, której zdecydowanie mu brakowało. Książę ma wyraźnie zaznaczone rysy twarzy: charakterystyczny, zgarbiony nos, wyłupiaste, nieco podkrążone oczy, wąskie, zaciśnięte usta, mocno zarysowany podbródek. Artysta zaznaczył każdą spośród licznych zmarszczek wokół oczu i ust władcy Urbino, każdą brodawkę na policzku, namalował jego ciemną karnację i kruczoczarne włosy skontrastowane z czerwienią nakrycia głowy. Malarzowi udało się też oddać nieco surowy, lecz spokojny wyraz twarzy księcia, a jego postać wyraża mądrość, powagę i dostojeństwo – cechy charakterystyczne dobrego władcy, uczonego i humanisty, jakim był Federigo da Montefeltro.
Zupełnie inaczej Piero della Francesca podszedł do sportretowania Battisty Sforzy, której twarz jest wyidealizowana, namalowana schematycznie, bez charakterystycznych rysów, co potwierdza teorię daty powstania dzieła w 1474 roku, po śmierci księżnej. Oblicze Battisty jest nieruchome, pozbawione wyrazu i emocji, kobieta zaś patrzy przed siebie beznamiętnym wzrokiem. Artysta bowiem, nie mając przed sobą modelki, malował ją z pamięci i na podstawie jej wcześniejszych wizerunków. Zaznaczył więc tylko bladą cerę, wysokie czoło i długi nos. W przeciwieństwie do schematycznych rysów księżnej, jej drogi, bogato zdobiony strój, wyszukane uczesanie i liczne klejnoty na szyi czy głowie zostały ukazane bardzo szczegółowo, będąc wyrazem mistrzostwa renesansowego twórcy.
Mimo niedostatków urody namalowanej przez Piera della Francesca pary portret ten jest pełen dostojeństwa i harmonii. To zasługa czystego krajobrazu, z którego bije wszechogarniający spokój, uzupełniający wymowę całego dzieła. Dzięki niemu właśnie oraz charakterystycznemu ukazaniu dali i powietrza, zielono-błękitnej kolorystyce krajobrazu skontrastowanej z karminem szat księcia i złotem włosów księżnej portret małżonków da Montefeltro jest tym, czym miał być w założeniu – wspaniałym hołdem dla książęcej pary i znakomitym, nowatorskim dziełem sztuki.
Karolina Stężalska
Bibliografia:
B. Fabiani, Gawędy o sztuce. Dzieła, twórcy, mecenasi, Warszawa 2012
T. Pauli, Piero della Francesca, Klasycy sztuki, t. 16, Warszawa 2006
Portraits of the Duke and Duchess of Urbino by Piero della Francesca, http://www.uffizi.org/artworks/portraits-of-the-duke-and-duchess-of-urbi...
Uffizi, Piero della Francesca i dramat małżeński w najsłynniejszym dyptyku świata cz.2, http://mojemuzeum.blogspot.com/2011/04/uffizi-piero-della-francesca-i-dr...
Piero della Francesca, Portraits of the Duke and Duchess of Urbino, https://www.khanacademy.org/humanities/renaissance-reformation/early-ren...