Parlament w Londynie

Autor dzieła:

Audiodeskrypcja dzieła

Fotografia: Parlament w Londynie

Kiedy chcielibyśmy scharakteryzować stylistycznie architekturę XIX wieku, przyszłoby nam zmierzyć się z całą historią form od antyku po romantyzm i wiek rozumu. W latach osiemdziesiątych XIX wieku ukuto termin historyzm  dla określenia tendencji rozpowszechniania się świadomości historycznej. Był to szacunek dla przeszłości, samoświadomość, przynależność obywatelska. Jego przejawem było odnowienie lub inspirowanie się stylistyką wcześniejszych epok. Nie ma w tym specjalnej nowości. Już w renesansie architekci studiowali antyczne budynki i traktaty i stosowali formy, które nadawały wówczas współczesnym budynkom rys antyczny. Czasem błędnie odczytywano stylistykę, na przykład baptysterium we Florencji zbudowano kierując się antycznymi przykładami. Okazało się jednak, że ówcześni budowniczy inspirowali się sztuką romańską biorąc ją za spuściznę rzymian. W XIX wieku historia stylu była znana, a badania nad poszczególnymi epokami dość zaawansowane. Tak więc nawiązania do stylów historycznie minionych było warunkowane innymi względami społecznymi, innymi wymogami praktycznymi, czy religijnymi, ale nie wynikało z błędnego rozumienia historycznej epoki. W Anglii XIX wieku historyzm przejawiał się głównie w nawiązaniach do gotyku. Ze względu na swe wyspiarskie położenie, Anglia oparła się w dużej mierze trendom europejskim i zachowała odrębność architektoniczną. Przez kolejne wieki od czasów średniowiecza chętnie nawiązywano do form gotyckich. Gotyckie pamiątki były traktowane jak świadectwa historii, budowle w stylu „gotyckim” powstawały niemal w każdej epoce i były to nie tylko kościoły, ale także budynki uniwersyteckie, czy prywatne rezydencje. Jednak dopiero od drugiej połowy XVIII wieku można mówić o prawdziwym powrocie form gotyckich. Wiąże się to z ówczesnym zainteresowaniem średniowieczem pochodzącym bezpośrednio z romantyzmu. Estetyka ruin, romantyczna natura, wydana przez Horacego Walpole’a „gotycka” powieść Zamczysko w Otranto (1764 rok) – to wszystko potęgowało ciekawość i zwrot kulturalny. Walpole, intelektualista angielski, fascynował się gotykiem na tyle, że przebudował swoją rezydencję w Strawberry Hill (przy współpracy architekta, Richarda Bentleya) nadając jej średniowieczny charakter z literackim kontekstem. W XVIII wieku pojawiły się także w Anglii pierwsze opracowania gotyckich obiektów poruszające zagadnienia stylu, wydawano kompedia średniowiecznych zabytków, czy książki o katedrach, które w przyszłości miały się stać europejskimi podręcznikami i wzornikami stylu gotyckiego. To przyczyniło się do zwiększenia świadomości oraz wiedzy, a z wszelkich publikacji korzystali licznie konserwatorzy obiektów gotyckich. W pierwszej połowie XIX wieku August Pugin wydał dwa podręczniki architektury gotyckiej, które spowodowały jeszcze większe zainteresowanie gotyckimi budowlami. Dyskusja nad narodowym stylem neogotyckim toczyła się w Anglii w latach 1830 – 1850, a jej głównym tematem była realizacja nowego gmachu Parlamentu. Pożar, który wybuchł 16 października 1734 roku w Izbie Lordów szybko rozprzestrzenił się na dalsze pomieszczenia słynnego Pałacu Westminsterskiego. Ocalałe fragmenty budowli (będzie o nich mowa niżej) miały zostać wykorzystane przy tworzeniu nowego projektu gmachu. Wracając jednak do dyskusji, nabrała ona form charakteru narodowego. Stanowisko zajmowały prasa i ważne instytucje, a ostatecznie rozpisany konkurs na projekt nowego gmachu Parlamentu wygrał Charles Barry.

Pałac Westminsterski jest obecnie budowlą neogotycką, czyli stylizowaną na średniowieczny gotyk, ale historia jego budowy sięga VIII wieku.

Położony na lewym brzeguTamizy w centrum dzielnicy Westminster ma niezwykle bogatą historię. Legenda mówi, że wcześniej stała w tym miejscu świątynia Apolla, zniszczona przez trzęsienie ziemi. Następnie, w VIII wieku zbudowano kościół św. Piotra, który był znany jako West Minster, zaś kościół św. Pawła w centrum miasta nazywano East Minster (czyli były to: zachodni i wschodni klasztor). W X wieku zachodni kościół odnowiono, a ponieważ odbywały się tu pochówki władców, normalną koleją rzeczy było zbudowanie w jego pobliżu pałacu. Jego budowę rozpoczęto w pierwszej połowie XI wieku na zlecenie duńskiego monarchy. W średniowieczu najpierw zbudowano pałac, a następnie, po koronacji króla w 1042 roku postawiono klasztor. Budowę opactwa ukończono w 1065 roku. Niewiele wiemy o pierwszym pałacu królewskim. Wiadomo jednak, że już w 1097 roku rozpoczęto dwuletnią budowę Wielkiej Sali (Westminster Hall), która istnieje do dzisiaj. Już w XIII wieku w zamku powstał królewski skarbiec, a wkrótce pałac zaczął pełnić funkcję oficjalnej siedziby króla. Tron królewski reprezentował najwyższą władzę, a pierwsze wzmianki o lokalizacji tronu w Westminster Hall pochodzą z 1245 roku. Od XIII wieku pałac stał się miejscem spotkań brytyjskiego Parlamentu, chociaż oficjalnie ustanowiono to dopiero w 1512 roku. Ponieważ pałac był oficjalnie siedzibą królewską, początkowo nie było oddzielnych sal do spotkań dwu izb parlamentarnych. Wiemy, że Izba Lordów spotykała się w Komnacie Królowej, zaś Izba Gmin nie miała stałego miejsca. Stałe miejsce dla posiedzeń Parlamentu ustanowiono dopiero po 1512 roku, kiedy król Edward VII opuścił pałac przenosząc się do pobliskiego Whitehall.

W 1834 roku ogromny pożar zniszczył większość pałacu. Ze starej zabudowy zachowały się jedynie Jewel Tower, krypty, klasztor i Westminster Hall. Odbudową zajął się Charles Barry wybrany w wyniku konkursu architektonicznego. Do nowo powstałego kompleksu w stylu neogotyckim włączono wszystkie pozostałe zabudowania. Prace rozpoczęto już w 1840 roku, a siedem lat później wznowiono posiedzenia Izby Lordów. W 1852 roku pracę ponownie podjęła Izba Gmin. Całość budowy zakończono dopiero w 1870 roku. W ówczesnym stanie Parlament przetrwał do bombardowań drugiej wojny światowej. Po wojennych zniszczeniach podjęto prace konserwatorskie i już w 1950 roku ponownie przystostowano budowlę do pracy obu Izb.

Wyjaśnijmy jednak, skąd w XIX-wiecznej Anglii, epoce historyzmu, tak chętny powrót właśnie do gotyckich form architektonicznych. Przesłanek dla neogotyku, bo tak zaczęto nazywać stylistykę ówczesnych budowli, należy szukać w epoce romantyzmu. Katolickie przesłanki kulturalne, które oddziaływały na większość aspektów życia, w tym na twórczość artystyczną, pochodziły, między innymi, z zachwytów średniowiecznymi kościołami. Pokolenie artystów, które nastąpiło po romantykach dostrzegło w średniowieczu ideał katolickiej kultury, a piewcą tej stylistyki był August Pugin (żył w latach 1812 – 1852). Uważał on, że stosowanie grecko – średniowiecznych form architektonicznych jest moralnym obowiązkiem architekta (jego poglądy ukształtowały się w wyniku spuścizny kulturalnej romantyzmu, powrotu do religii po „wieku rozumu” oraz wiary w to, że średniowieczny budowniczy był dobrym rzemieślnikiem i praktykującym chrześcijaninem). Pugin poszedł nawet dalej w swoich poglądach, pisząc w jednej ze swoich książek: „Gotyk nie jest stylem, ale religią i przewyższa styl grecki tak jak religia chrześcijańska przewyższa wierzenia pogańskie”. Ówcześni klasycyści krytykowali powrót do form gotyckich zarzucając Puginowi i zwolennikom jego poglądów, że ich budowle są utrzymane w klerykalnym stylu. Neogotyk okazał się jednak tym stylem, który zdominował XIX –wieczną architekturę, chociaż obiektywnie należałoby uznać styl klasycyzujący, czyli nawiązujący do harmonii i estetyki antyku za bardziej spójny i spokojniej wpisujący się w otoczenie. Pałac westminsterski ze swoim przesłaniem moralnym, o którym będzie mowa niżej, jest jedną z najbardziej przekonujących artystycznie budowli publicznych.

Dzisiaj, pomimo tego, że znamy historię budowli, możemy oceniać jego architekturę jako dokonanie Charles’a Barry. Projekt jest spójny i stanowi temat wielu prac z zakresu budownictwa, architektury, czy historii sztuki. Spójność budynku polega na wyważeniu struktury pionowej i poziomej.

Kiedy w 1836 roku rozpisano konkurs na budowę gmachu Parlamentu, postawiono warunek, by architekci wzięli pod uwagę zastosowanie stylu gotyckiego lub elżbietańskiego. Miało to uzasadnić historyczne tradycje Anglii. Zwycięzcą konkursu został Charles Barry, który początkowo popierał klasycystyczny styl, jak wielu architektów przed nim. Był także zwolennikiem włoskiego renesansu, co w przypadku sympatii dla form antycznych jest dość naturalne. Z Barrym współpracował jednak August Pugin, do którego zadań należało ukształtowanie detali architektonicznych zarówno elewacji, jak wnętrz. Powstało zatem dzieło powiązane ideowo z antykiem i gotykiem. Klasycyzujące elementy bryły współgrają z formami gotyckimi. Szczególnie jest to widoczne w fasadzie budowli, która zostanie omówiona poniżej.

Jak wspomniano, ze starej zabudowy średniowiecznej zachowały się Westminster Hall, wieża Jewel, krypty i klasztor. To one wyznaczyły dzisiejszy wygląd siedziby Parlamentu.

Bryła budowli została oparta na planie prostokąta. Od pólnocy wieża Elisabeth Tower popularnie nazywana Big Benem, od południa Victoria Tower o wysokości 98,5 metra (to najwyższy punkt budynku). Pałac jest ograniczony przez Tamizę od strony wschodniej, od północy wychodzi na Bridge Street, na zachodzie biegnie ulica Abingdon, za którą znajduje się Opactwo Westminsterskie oraz Jewel Tower, zaś od południa jest stary plac pałacowy. Centralna część pałacu posiada dwie osie krzyżujące się w Central Lobby i jest symetryczna. Dopiero zewnętrzne wykończenie i rozmieszczenie dwóch głównych wież wprowadza asymetrię. Gotyk nie charakteryzował się symetrią, a malowniczością i licznymi zdobieniami. I właśnie asymetria jest tym, co zwraca uwagę przy analizowaniu fasady budynku Parlamentu. Wieże i wieżyczki dodają lekkości, zaś ich asymetryczne ułożenie odwraca uwagę od klasycznych podziałów.

Ponieważ budynek jest dość skomplikowany architektonicznie (planowano go według zachowanych starych części), za punkt wyjścia należałoby przyjąć kilka elementów. Przede wszystkim centralnym punktem jest wieża zwieńczona iglicą, której wnętrze o oktagonalnym kształcie stanowi środek budowli. W oktagonalnym holu zbiegają się dwie osie. Barry zaprojektował budynek orientując go według osi wschodnio – zachodniej oraz północno – południowej. Od wschodu linię wyznacza Tamiza, od zachodu Westminster Hall i zabudowania klasztorne, od południa ogrody Victorii, zaś od północy most. Budowla nie jest jednolitym prostokątem. Linię prostą stanowi jedynie fasada od strony wschodniej, zaś pozostałe elewacje mają wkomponowane inne elementy. Szczegółowo zostanie to omówione poniżej.

Po stronie wschodniej, czyli części odbiegającej od dłuższej osi znajduje się jednolita fasada z dwiema częściami wystającymi przed lico budynku na skrajnych końcach fasady. Pomiędzy wystającymi elementami bryły w formie ryzalitów (czyli dokładnie elementów wystających przed lico) na całej wewnętrznej długości znajduje się taras. Cała część fasady pomiędzy wieżami ma wysokość trzech pięter. Asymetrycznie ustawione wieże dopełniają widoku. Strona południowa to wieża Victorii usytuowana w linii prostej za biblioteką i wchodząca w skład bryły budynku. Od strony północnej Big Ben, który jest widoczny w całości, bowiem został dobudowany z boku bryły. Fasada w linii prostej ma 287 metrów długości i w całości tej linii została wsparta równomiernie umieszczonymi przyporami dodatkowo zwieńczonymi ozdobnymi pozłacanymi wierzchołkami. Pomiędzy przyporami zamontowano dwa rzędy okien, a pomiędzy oknami płaskorzeźbione herby władców Anglii. Poniżej dolnego piętra na całej długości fasady umieszczono inskrypcje z latami panowania kolejnych władców. Budowa fasady pomijając jej gotyckie dekoracje przywodzi na myśl palladiańskie formy. Palladio był XVI – wiecznym architektem, który w swoim traktacie oraz w realizowanych przez siebie budowlach stosował antyczne formy, porządki i plany architektoniczne. Wielu architektów do dzisiaj wzoruje się na stylu palladiańskim, a świetność tego stylu przypada na czasy baroku, kiedy podstawowe założenia antyku były realizowane nie zgodnie ze starożytnymi traktatami, czy zachowanymi budowlami, ale ściśle według założeń palladiańskich. Ich cechą jest spójność i harmonia tworzonej architektury. W fasadzie Parlamentu można dostrzec tą przejrzystość, charakterystyczną dla innych architektów angielskich, którzy wzorowali się na założeniach Palladia: Williama Kenta, czy Johna Wooda.

Elewacja od strony zachodu została zaprojektowana w podobny sposób, co fasada od strony Tamizy. Jednak istniejąca Westminster Hall, najstarsza część budynku, wystaje przed lico w całości i jest odchylona o kilka stopni w kierunku północno-wschodnim w stosunku do osi budynku. Projektując budowlę Barry zorientował ją dokładnie według kierunków świata, zaś Westminster Hall od początku była zbudowana w lekkim odchyleniu. Podczas, gdy fasada od wschodu jest zbudowana w jednej linii, część zachodnia o tej samej długości jest już zupełnie inna. Przede wszystkim od zachodu znajduje się Westminster Hall, która dzieli elewację na dwie części: południową i północną. Część południowa to łącząca się w jednej linii z wieżą Victorii ściana o identycznej strukturze, jak fasadowa. Zaś część północna jest znacznie cofnięta i właściwie tylko kilka pomieszczeń wzdłuż dłuższej osi tworzy część bryły. Wieża Big Ben dobudowana z boku budynku jest przedłużeniem osi. Westminster Hall, jak wspomniano, jest najstarszą częścią budynku Parlamentu i jedną z największych średniowiecznych sal o sklepieniu bez wewnętrznych podpór. Fasada Westminster Hall od strony północnej jest dzielona na trzy części, w tym centralną część o spadzistym dachu i ogromnym oknie wypełniającym niemal całą ścianę środkową oraz dwoma bocznymi wieżami zbudowanymi na planach kwadratów. Pod łukowatym oknem znajduje się portal. Na długości elewacji zachodniej cała Westminster Hall ma jednolitą budowę podzieloną przyporami na sześć części oraz wystającą przed budynek Grand Committee, czyli pomieszczeniem, w którym odbywają się mniej istotne debaty społeczne.

Dwie elewacje: północna i południowa mają różne długości i struktury. Część północna to właściwie tylko fragment do osi centralnej, bowiem od zachodu nie dobudowano dodatkowych pomieszczeń. Od północnego wschodu przylega do niej wieża zegarowa, określana mianem Big Bena. Całość ma trzy kondygnacje, podobnie jak w fasadzie przeprute oknami oraz wykończone strzelistymi wieżyczkami. Elewacja południowa jest jednolita, z wieżą Victorii w południowo – zachodnim rogu, wkomponowaną w bryłę budowli. Także tutaj ściana jest regularnie podzielona oknami i wykończona wieżyczkami.

Analizując inspiracje, które wpływały na Charlesa Barry, czy Augusta Pugina, funkcje moralne, jakimi się kierowano (już podczas rozpisywania konkursu zaznaczono, że budynek ma reprezentować naród angielski i jego historyczne tradycje), czy problemy estetyczne, jak dekoracje w gotyckim stylu lub klasycystyczne nawiązania, budowla publiczna musiała spełniać rolę użytkową. Wymienione wyżej problemy były przyczyną wielu dyskusji przed rozpoczęciem budowy i nadal są dyskutowane podczas analizy architektury budynku. Należy pamiętać, że do około 1800 roku jedynymi budynkami użyteczności publicznej były ratusze oraz giełdy towarowe w niektórych miastach europejskich. Nie było więc tradycji takiego budowania, a architekci XIX wieku musieli się zmierzyć z zadaniami, dla których nie istniały w historii wzorce. Przecież to właśnie w XIX wieku zaczęły powstawać pierwsze muzea, jako budynki użyteczności publicznej. Także w Londynie powstało British Museum ze swoimi klasycystycznymi formami nawiązującymi do założeń palladiańskich. Nie może zatem dziwić, że budynek Parlamentu nawiązuje do form Palladia, czy klasycznych rozwiązań budowli świątynnych lub świeckich. Zaś inspiracje gotykiem mają pokazać tradycje angielskie, a także wpisują się w nurt XIX-wiecznego historyzmu.

W historii sztuki nie można pominąć obrazów przedstawiających budynek Parlamentu. Już w XVIII wieku Canaletto, wenecjanin, podczas wieloletniego pobytu w Londynie stworzył cykl obrazów przedstawiających pałac Westminster. Słynny obraz Claude’a Moneta ukazujący budowlę o zachodzie słońca z 1903 roku znajduje się w National Gallery w Londynie. Ogromny pożar gmachu uwiecznił w 1834 roku William Turner, który z tysiącami innych londyńczyków był świadkiem tragicznych wydarzeń. Obraz Turnera znajduje się obecnie w muzeum w Filadelfii w USA.

Budynek Parlamentu jest w większości udostępniony do zwiedzania i stanowi jedną z największych atrakcji turystycznych Londynu.

 

Anna Cirocka

 

Bibliografia

http://www.parliament.uk/ (dostęp w dniu 06.09.2017)

Nikolaus Pevsner, Historia architektury europejskiej, t. 2, Warszawa 1980

Red. nauk. Jan Białostocki, Teoretycy, artyści i krytycy o sztuce 1700 – 1870, Warszawa 1974

Peter Meyer, Historia sztuki europejskiej, Warszawa 1973

Waldemar Baraniewski, Historyzm w architekturze XIX wieku [w:] Sztuka świata, t. 8, Warszawa 1994

Grantodawcy

Logotyp programu Kultura Dostępna oraz Narodowego Centrum Kultury
Wschodzący Białystok - logotyp miasta Białystok
Żubr - logotyp Urzędu Marszałkowskiego Województwa Podlaskiego
Logotyp Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego