Autor dzieła:
Miejsce:
Epoka:
Audiodeskrypcja dzieła
Dziewiętnastowieczny realizm to kierunek w sztuce, ukształtowany w połowie stulecia, trwający i dominujący, głównie w malarstwie, rzeźbie oraz literaturze, do lat 90. Artyści hołdujący założeniom realizmu przeciwstawiali się akademizmowi oraz romantyzmowi, podkreślając, iż oba nurty, bazując na różnych założeniach i dążąc do różnych celów, niejako zgodnie fałszowały obraz rzeczywistości, zarówno tej historycznej, jak i współczesnej. Realiści nie chcieli upiększać otaczającego ich świata, starali się oddawać go możliwie obiektywnie, takim, jakim jest. Wierność w przedstawianiu codzienności, świata natury, ludzi i zwierząt, nie stała jednak w sprzeczności z krytycznym podejściem do różnych przejawów życia społecznego, politycznego czy ekonomicznego. Twórcy tego kierunku chętnie wypowiadali się na te tematy, nadając swym dziełom charakter refleksyjny czy moralizatorski. Podstawową zasadą było jednak zachowanie swoistego dystansu w przedstawianiu określonych zjawisk, przyjęcie postawy obserwatora, a przynajmniej zasugerowanie widzowi, iż jest się wyłącznie obserwatorem, nie zaś aktywnym uczestnikiem określonych wydarzeń, mającym konkretne zdanie na ich temat. Realiści mogli więc być artystami zaangażowanymi, niemniej jednak swojego zaangażowania starali się nie ujawniać.
Na gruncie sztuki polskiej artystą doskonale wpisującym się w nurt realizmu był urodzony w 1846 roku, w Warszawie, Maksymilian Gierymski. Mimo tego, iż żył krótko, bo ledwie dwadzieścia osiem lat, zaś jego zasadnicza aktywność twórcza obejmowała niespełna pięć lat (1869-1974), zdążył stworzyć dzieła definiujące ten kierunek. Wykształcony w Monachijskiej Akademii Sztuk Pięknych, wraz z innymi polskimi malarzami współtworzący tzw. grupę monachijską, koncentrował się na scenach batalistycznych oraz rodzajowych. Upodobał sobie sceny myśliwskie, pejzaże, przede wszystkim mazowieckie i podlaskie, a także epizody z powstania styczniowego. Wśród dzieł przynależnych do ostatniego z wymienionych wątków tematycznych szczególne znaczenie ma Patrol powstańczy. To obraz olejny z 1873 roku o wymiarach 60 cm wysokości i 108 cm szerokości. Do dziś stanowi on przyczynek do debat nad przebiegiem oraz sensem powstania styczniowego, w którym zresztą sam Maksymilian Gierymski, jako siedemnastolatek, uczestniczył.
Patrol powstańczy to kompozycja bez mała minimalistyczna. Obraz, o kształcie wydłużonego, poziomego prostokąta, przedstawia grupę czterech zwiadowców na koniach, którzy napotkanego na piaszczystej, polnej drodze chłopa bądź włóczęgę wypytują o pozycję wojsk rosyjskich. Poruszenie ujawniające się wśród trzech żołnierzy, ich pełne napięcia oblicza oraz wyraziste, skierowane w lewo w dal, niejako poza obraz, spojrzenia sugerują, iż dostrzegli wroga. Czwarty zwiadowca, oddalający się konno w stronę powstańczego oddziału, ledwie zarysowanego na horyzoncie, zapewne ma za zadanie poinformować, że szykuje się starcie z Rosjanami. Atmosfera dzieła zbudowana została poprzez skontrastowanie naturalistycznie oddanego, monotonnego nizinnego krajobrazu z dynamiczną w istocie akcją, a może raczej jej zaczątkiem, związanym z momentem dostrzeżenia wroga i wiążącymi się z tym konsekwencjami.
Gierymski w mistrzowski sposób buduje napięcie. Z jednej strony mamy bowiem do czynienia z jednolitym, płaskim krajobrazem z pojedynczymi, młodymi, rachitycznymi drzewkami w lewej części kompozycji i piaszczystym traktem stanowiącym pierwszy plan, idącym po przekątnej w głąb obrazu na prawo, niknącym na zarysowanym w połowie wysokości kompozycji horyzoncie. Przestrzenią ujętą w rozproszonym świetle i kształtowaną za pomocą wąskiej gamy barw (zgaszone brązy i zielenie, rozbielone ugry), Gierymski buduje aurę bezruchu, stagnacji. Sprawia ona melancholijne wrażenie, wzmagane dodatkowo przez sposób ukazania błękitnego nieba, spowitego delikatnymi, tworzącymi jednorodną zasłonę białymi chmurami. Pierwszy plan, centralną część płótna, artysta przeznaczył na dużo bardziej dynamiczne akcenty kompozycyjne. Idąc od lewej krawędzi obrazu, w 1/3 jego szerokości, znajduje się odwrócony plecami do nas powstaniec na koniu zwróconym w prawo, zerkający nerwowo w lewą stronę, za krawędź płutna. W niewielkiej odległości na prawo, malarz przedstawił bosego chłopa bądź żebraka, również pokazanego tyłem, zerkającego w tym samym kierunku, podobnie jak dwóch pozostałych powstańców na koniach, ukazanych za chłopem na drodze nieco głębiej. Całość uzupełnia ukazany jeszcze bardziej na prawo, w głębi, galopujący jeździec, kierujący się w stronę swojego, ledwie majaczącego w oddali, oddziału. Powstańcy są w pełni umundurowani i uzbrojeni w karabiny, które trzymają w dłoniach. Mundury powstańców są ciemnozielone, prosty, długi płaszcz chłopa-żebraka w odcieniach szarości. Jego strój uzupełniony jest o ciemnobrązowy, wysoki kapelusz z wydatnym rondem, kij oraz przewieszoną przez plecy, ciemnobrązową torbę. Najsilniejszym akcentem kolorystycznym są jednak nie stroje przedstawionych postaci, a konie. Ten z lewej, najbliżej chłopa-żebraka jest białosiwy, pozostałe gniade.
Patrol powstańczy traktować można dwojako. Niewątpliwie doświadczenie narodowego zrywu odcisnęło silne piętno na samym Maksymilianie Gierymskim. Jako młody człowiek stał się przecież uczestnikiem tragicznych wydarzeń. Skonfrontowany z brutalną rzeczywistością, nierówną i beznadziejną walką mizernie uzbrojonych powstańców występujących przeciw potężnej armii, do końca życia zmagał się z poczuciem klęski, rozgoryczenia i niesprawiedliwości dziejowej. Patrol powstańczy, jak też inne dzieła Gierymskiego odnoszące się do Powstania Styczniowego, mogą być więc zapisem osobistych doświadczeń, przemyśleń, emocji. Jednocześnie jednak omawiany obraz od początku stanowił przyczynek do szerszych debat na temat losów państwa polskiego, w tym narodowych zrywów odbywających się w czasie zaborów ziem polskich. Do dziś zresztą traktowany jest jako jeden z najsilniejszych głosów krytycznych wobec powstania. W naturalistyczny sposób ukazując realia zrywu, Gierymski w istocie pyta widzów, czy był on potrzebny, czy do sprawy odzyskania niepodległości nie podchodzono zbyt lekkomyślnie, nie biorąc pod uwagę uwarunkowań militarnych, politycznych też czy ekonomicznych, dających znikome szanse na zwycięstwo.
Kamil Kopania
Bibliografia
Maksymilian Gierymski – dzieła, inspiracje, recepcja, katalog wystawy, Muzeum Narodowe w Krakowie, kwiecień 2014 - sierpień 2014, koncepcja merytoryczna katalogu Aleksandra Krypczyk, teksty Zofia Gołubiew et al., Kraków 2014
Ewa Micke-Broniarek, Maksymilian Gierymski, Wrocław 2002
Halina Stępień, Malarstwo Maksymiliana Gierymskiego, Wrocław 1979
Halina Stępień, Maksymilian Gierymski. Obraz i słowo, Warszawa 1983
Halina Stępień, Maksymilian Gierymski, Warszawa 1986