Kineformy

Autor dzieła:

Epoka:

Audiodeskrypcja dzieła

Fotografia: Kineformy

Andrzej Pawłowski (1925 – 1986) był twórcą wszechstronnym. Działał przede wszystkim na polu fotografii, jak też projektował formy przemysłowe. W jego dorobku odnajdziemy jednak wiele innych prac: rzeźbiarskich, malarskich oraz filmowych. Co więcej, Pawłowski był również teoretykiem sztuki i wytrawnym, uznanym pedagogiem, przez dziesięciolecia związanym z krakowską Akademią Sztuk Pięknych. W niej założył Wydział Form Przemysłowych, jak też był kierownikiem Katedry Metodyki Projektowania Akademii Sztuk Pięknych. Dla lokalnego środowiska artystycznego był postacią ważną z racji na fakt, iż w 1957 roku znalazł się wśród założycieli II Grupy Krakowskiej, niezwykle istotnego dla Krakowa i, szerzej, polskiej sztuki powojennej, ugrupowania artystycznego, skupiającego czołowe osobistości twórcze, wyrażające się w różnych mediach.  

Zarówno w twórczości plastycznej, jak i projektowej, Pawłowskiemu bliskie były idee awangardowe, ze szczególnym wskazaniem na tradycję Bauhausu, słynnej w międzywojniu uczelni, działającej w latach 1919 – 1933 w Niemczech i skupiającej czołowe postaci europejskiej sceny artystycznej. W jego poszukiwaniach dostrzec można również refleksy fascynacji konstruktywizmem. W całej jego różnorodnej twórczości dostrzega się jeden istotny, definiujący ją rys. Pawłowski poszukiwał konkretnych, prostych form, które często wyprowadzał ze świata natury. Jego dzieła miały być właśnie niejako naturalne, wychodzące od dynamiki i ekonomii praw przyrody. W 1962 r. sformułował zresztą ideę tzw. „formy naturalnie ukształtowanej”. Jej założeniem było stymulowanie przez artystę procesów materialnych, których rozwój i forma miały być współtworzone i warunkowane przez prawa natury, jak też zasady biologicznego rozwoju, różnego rodzaju biologiczne procesy. Taki stosunek Pawłowskiego do kwestii tworzenia był szczególnie istotny w jego pracach z zakresu wzornictwa przemysłowego, wyróżniających się ergonomicznością, idącą w parze z naturalną elegancją form. Podobną dbałość o konstrukcję, kompozycję, detal, przejrzystość i naturalność kształtów zauważamy w przypadku rzeźb czy fotografii jego autorstwa.  

Ciekawe i stosunkowo mało znane są początki aktywności twórczej Andrzeja Pawłowskiego, w szczególności zaś okoliczności powstania Kineform, dzięki którym zyskał rozgłos zarówno w Polsce, jak i poza jej granicami. Stworzone w 1957 roku Kineformy to “rzutowane na ekran, ruchome, zmienne obrazy, tworzone z abstrakcyjnych form przestrzennych wprawianych w ruch, podświetlane i przepuszczane przez system deformujących je soczewek”. Obecnie dostępne jako zapis filmowy, pierwotnie były improwizowanymi, kilkunastominutowymi projekcjami na żywo, z towarzyszącym im podkładem muzycznym, na który składały się utwory Bacha oraz Honeggera. Kineformy łączą w sobie kolor, kształt, ruch oraz dźwięk. Jako takie przynależą więc do gatunku sztuki kinetycznej. Genezy dzieła Pawłowskiego upatrywano w różnego rodzaju eksperymentach artystów awangardowych, m.in. Man Ray’a czy Laszlo Moholy Nagy, a także Normana McLarena, Alexandra Caldera, czy też szerzej – surrealistów oraz taszystów. W pierwszej kolejności jednak należałoby zwrócić się ku teatrowi lalek, od którego Andrzej Pawłowski rozpoczął swoją drogę twórczą.

            Pawłowski teatrem lalek zainteresował się jeszcze w czasie studiów na Wydziale Architektury Wnętrz krakowskiej ASP. Jego praca dyplomowa poświęcona była temu właśnie zagadnieniu, a konkretnie teatrowi lalek dla świetlic i szkół. Inklinacje wykazywane przez Pawłowskiego nie były niczym szczególnym wśród artystów ani przed II wojną światową, ani po niej. Jeszcze pod koniec lat 20. XX w. lewicujący artyści warszawscy, kładący duży nacisk na aktywność społeczną, założyli Teatr Lalek „Baj” (a nie byli oni w tamtym czasie jedynymi, których pociągała ta forma sztuki). W latach 40. z kolei teatr lalek stał się beneficjentem nowego ustroju politycznego. Władze komunistycznej Polski życzliwie patrzyły na teatry lalkowe widząc w nich efektywne narzędzie oświaty, a także skuteczne narzędzie propagandy, mającej pomóc uformować nowego, socjalistycznego człowieka. Liczne grono społeczników, w tym w pełni profesjonalnych artystów plastyków, widzących potrzebę edukacji jak najszerszych mas społecznych, ciężko doświadczonych wojną, podjęło się tworzenia kolejnych lalkowych scen (np. w Krakowie już w 1945 roku został założony, przez Zofię i Władysława Jaremów, Teatr Groteska). Wymagające relatywnie mniejszych nakładów finansowych niż teatry dramatyczne, a przy tym potencjalnie szczególnie atrakcyjne wizualnie, bazujące na swobodnym kształtowaniu lalek i innych form mogących podlegać animacji, w następnych latach stały się w wielu przypadkach przestrzenią nieskrępowanego, artystycznego wyrazu.

            Pomysł Pawłowskiego na lalkową scenę dla świetlic i szkół był szczególnego rodzaju. Młody artysta pragnął stworzyć scenkę przenośną, bazującą na lustrzanym odbiciu lalek. Zaletą takiej scenki miała być nie tylko jej dostępność, mobilność (miała się mieścić w walizce), ale też konstrukcja pozwalająca odciążyć animatora, który zamiast unosić lalkę nad sobą, nad parawan, mógł siedzieć i manipulować nią w poziomie. Rozłożony teatrzyk składał się ze stołu, od strony widza poprzedzonego ramą sceniczną z kurtyną, nad którym znajdowało się, umieszczone pod kątem 45°, lustro. Animator siedząc za stołem, stanowiącym jednocześnie odpowiednik sceny, prowadził horyzontalnie trzymaną lalkę, zwróconą brzuchem do góry, a ona, dzięki zastosowaniu lustra, prezentowała się w pozycji pionowej, twarzą do widza. Pawłowski opatentował projekt, jak też próbował zainteresować nim lalkarzy. Ci jednak nie przyjęli projektu dobrze, twierdząc, że tak pomyślana scena jest za mała i nie nadaje się na występy przed większą publicznością.

Niezrażony Pawłowski postanowił ulepszyć swój projekt. Kolejnym krokiem na drodze do stworzenia nowatorskiej sceny lalkowej była realizacja teatru epidiaskopowego, a więc opartego na zestawie soczewek. Istotą i najważniejszą częścią tej bardziej zaawansowanej konstrukcji były możliwie jasne, precyzyjne soczewki, pozwalające na uzyskanie obrazu w dużym powiększeniu. Ostatecznie Pawłowskiemu udało się osiągnąć dziesięciocentymetrową, a więc niewielką głębię sceny, pozwalającą na operowanie lalkami jedynie w jednym planie. Rzutowany na ekran obraz lalki-lalek osiągał wielkość 1,20 x 2,00 m. Niedogodnością epidiaskopowego teatru Pawłowskiego była temperatura osiągana w polu sceny, wynikająca z potrzeby zastosowania w jej konstrukcji żarówek, podświetlających animowane formy.

Epidiaskopowy teatr lalek generalnie był udanym projektem. Problem stanowiły jedynie materiały, z których został wykonany, przede wszystkim zaś najważniejsze jego części, a więc optyka. W powojennej, stalinowskiej Polsce praktycznie niemożliwym było zdobyć wysokiej klasy, jasne soczewki, które pozwalałyby osiągnąć obraz jakości takiej, jakiej pragnął Pawłowski. Lalki często rozmywały się, traciły kształty, stawały się abstrakcyjnymi w charakterze formami. Właśnie ten fakt wydaje się być przełomowym dla powstania Kineform. Krakowski artysta wyciągnął wnioski z całkowicie niezależnych od niego problemów, z jakimi musiał się borykać tworząc epidiaskopowy teatr lalek. Postanowił więc stworzyć odbywające się na żywo pokazy z podkładem muzycznym, w trakcie których w epidiaskopowym teatrze animował, zamiast lalek, skrawki papieru, kolorowe folie i inne przedmioty, łącząc tym samym sztukę sceniczną z malarskim w charakterze, tyle że ruchomym, abstrakcyjnym obrazem.

 

Kamil Kopania

 

Bibliografia

 Kamil Kopania, Teatr lalek, Bauhaus, Richard Teschner, Kineformy. Kilka uwag na temat wczesnej twórczości Andrzeja Pawłowskiego, „Kwartalnik Filmowy”, 39–40, 2002, s. 255–262 

Kamil Kopania, Teatr lalek Andrzeja Pawłowskiego jako projekt nierealny, „Sztuka i dokumentacja”, 23, 2020, s. 59-71 [DOI: 32020/ARTandDOC/23/2020/9

Jan Trzupek, Maciej Pawłowski (red.), Andrzej Pawłowski 1925–1986, kat. wyst., Katowice – Galeria Sztuki Współczesnej BWA, Katowice 2002 

 

Grantodawcy

Logotyp programu Kultura Dostępna oraz Narodowego Centrum Kultury
Wschodzący Białystok - logotyp miasta Białystok
Żubr - logotyp Urzędu Marszałkowskiego Województwa Podlaskiego
Logotyp Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego