Pejzaż zimowy z rzeką i ptakiem
Już nigdy nie będę pasał krów! Zostanę malarzem – pomyślał siedzący na pagórku opodal kilku czerwieniatych jałówek Julian. Zwierzęta jakby idąc w sukurs młodzieńcowi zamuczały leniwie. Choć sielskie życie nawet podobało mu się dając możliwość obserwacji natury i krajobrazu z jego zmieniającym się pod wpływem pór roku oraz pogody obliczem to zdawał on sobie sprawę, iż aby zostać prawdziwym artystą trzeba na to zapracować. Tylko ciężka praca i studia artystyczne mogą dać mu szanse zrealizowania swych marzeń.